Ceremonia powitania JKM Arkadiusza Maksymiliana

[Ametyst Faradobus]

W I Z Y T A

Jego Książęcej Mości

Arkadiusza Maksymiliana

Księcia Sarmacji

w Republice Bialeńskiej

ceremonia powitania

---

W Międzynarodowym Porcie Lotniczym imienia Bohaterów Czarnolasu pod Wolnogradem od kilku dni trwało niespotykane od dawna zamieszanie. Pracownicy lotniska pod troskliwą opieką służb przygotowywali się do przyjęcia delegacji Księstwa Sarmacji na czele z Jego Książęcą Mością Arkadiuszem Maksymilianem. Historyczna wizyta głowy państwa sarmackiego w Bialenii była wyczekiwana w Republice z niecierpliwością, zaś władze dokładały starań, aby nadać jej wyjątkową oprawę. Po drodze z centrum miasta na lotnisko ustawiono ekrany dźwiękowe, na których umieszczono motywy rozkwitu Zielonych Wysp. Z kolei na pasie startowym już od godzin porannych ustawiono spontanicznie zgromadzoną młodzież, a także kompanię honorową Sił Zbrojnych Republiki Bialeńskiej. Przed godziną 10:00 na miejscu pojawił się Prezydent Republiki wraz z członkami Gabinetu. Niedługo po tym samolot z Księciem na pokładzie wylądował na płycie lotniska. Kilkanaście minut później Gość zszedł po schodach i został powitany przez Konduktora oraz małe Dzieci z kwiatami.

Po dokonaniu przeglądu kompanii honorowej odegrano hymny państwowe.

Po zakończeniu powitania obydwaj przywódcy wspólnym samochodem udali się do centrum miasta.

Przed odjazdem grupa dziennikarzy zapytała sarmackiego monarchę o wrażenia i oczekiwania.

[Andrzej Płatonowicz Ordyński]

---

Na lotnisko spontanicznie wbiegły dzieci i ludzie, by powitać Księcia Arkadiusza Maksymiliana.

[Ametyst Faradobus]

(wcale nie dowiezione autobusami)

[Arkadiusz_Maksymilian]

Mijała kolejna godzina od momentu, w którym sarmacka delegacja ruszyła w drogę do Republiki Bialenii. Dla Jego Mości Księcia to kolejna zagraniczna wizyta, jednakże pierwsza tego typu. Media zdążyły ją już nazwać mianem „historycznej”. Podniosłość tego wydarzenia czuć było w powietrzu — po wielu latach wzajemnej wrogości pomiędzy obydwoma państwami, wskutek stopniowych zabiegów dyplomatycznych, również na szczycie władz, sarmacki monarcha będzie witany przez bialeńskiego przywódcę na bialeńskiej ziemi.

Procedura lądowania — przebiegła pomyślnie. Doświadczeni piloci bezbłędnie położyli maszynę na płycie lotniska w Wolnogradzie. Powitanie — równie piękne co prawidłowe pod każdym kątem sztuki dyplomacji. Obaj przywódcy wymienili serdeczne powitanie oraz zamienili ze sobą sporo słów. 

Nim delegacje udały się w dalszą drogę Jego Mość Arkadiusz Maksymilian wraz z żoną podeszli do prężnej grupy dziennikarzy i fotoreporterów, z którymi zamienili kilka krótkich zdań. Jednakże panujący gwar, cykanie aparatów czy przekrzykiwanie się ludzi mediów sprawiło, że trzeba było natężyć ucha.

— Czy to historyczna wizyta, sir? – spytał reporter największej bialeńskiej telewizji.

— Chcę, aby tak ją zapamiętano – odrzekł książę.

—  Czego Wasz Mość spodziewa się po dzisiejszym dniu? 

— Dobrych rozmów, bólu nóg od wieczornych tańców i braku kaca o poranku – zażartował w swym stylu.

— Jak minęła podróż?

— Nie wiem. Pytajcie tej kobiety, ja spałem — wskazał na stojącą obok żonę uśmiechając się.

Po krótkiej serii dziennikarskich pytań książęca para udała się do czekających limuzyn, które miały powieźć ich do Pałacu. 

Książęca para chwilę po podróży

[Ametyst Faradobus]

W I Z Y T A

Jego Książęcej Mości

Arkadiusza Maksymiliana

Księcia Sarmacji

w Republice Bialeńskiej

ceremonia pożegnania

---

NIECH ŻYJE I UMACNIA SIĘ ODWIECZNA PRZYJAŹŃ BIALEŃSKO-SARMACKA

Wolnogradzkie lotnisko Flegmany, godzina 11:30. Wszędzie widoczne są sarmackie i bialeńskie flagi oraz napisy z hasłami oddającymi ducha czasów.

Przybyli Książę Arkadiusz Maksymilian, Ametyst Faradobus i Andrzej Płatonowicz Ordyński. Ceremonia pożegnania rozpoczęła się od odegrania hymnów państwowych.

Następnie dowódca kompanii reprezentacyjnej Sił Zbrojnych RB złożył raport o gotowości pododdziału do pożegnania. Książę Sarmacji w towarzystwie Prezydenta Republiki dokonał jego przeglądu przy dźwiękach uroczystego marszu wykonywanego przez orkiestrę wojskową.

Następnie miało miejsce pożegnanie z przedstawicielami władz zwierzchnich i lokalnych, duchowieństwem oraz korpusem dyplomatycznym. Księcia Arkadiusza Maksymiliana serdecznie pozdrowili także pracownicy Ambasady Księstwa Sarmacji, przedstawiciele stołecznych zakładów pracy, mieszkańcy, młodzież oraz ludzie. Przed odlotem Gość przyjął defiladę kompanii reprezentacyjnej i życzliwie pożegnał się z głównymi przedstawicielami najwyższych władz państwowych: prezydentem profesorem Ametystem Faradobusem, ministrem profesorem Andrzejem Płatonowiczem Ordyńskim, ministrem sędzią Karolem Medycejskim, marszałkiem Iwanem Pietrowem oraz ministrem arkadagiem Aleksandrem Czerepachem.

Tuż przed godziną 12:00 samolot specjalny z delegacją Księstwa Sarmacji odleciał do Grodziska.