Interwencja Czesnoradu na pewno by nam pomogła. Przy czym od razu chciałbym zaznaczyć, że ja aneksji terytoriów brodryjskich przez Czesnorad nie poprę. Nowa Orda walczy o inną Brodrię (federację równoprawnych podmiotów), a nie przeciwko Brodrii.
Jeśli chodzi o działalność sabotożową, na terytoriach kontrolowanych przez Cara mieszka sporo ludzi przynależących do rdzennych etnosów, którzy powitaliby z pewnością nasze wojska chlebem i wódką. Niestety, etnosy te są już niezbyt pasjonarne i pewnie nie zechcą organizować powstań przeciwko władzy carskiej.
Miejscem, gdzie mogą wybuchnąć powstania są Uhraina i Dehreina, może warto wysłać emisariuszy do Kozaków i zachęcić ich do buntu?
Jeżeli chodzi o połączenie, to myślę, że warto do tego dążyć, ale bez szturmowania Bałmustanu i Niżnego Kamieńska, bo działanie to mogłoby spowodować nadmierną liczbę ofiar po naszej stronie.
Jeżeli Orda Wewnętrzna zdecyduje się z nami współpracować, to powinna przynajmniej odciąć Brodrię od Nan Di. Liczę na to, że po odcięciu połączeń między Caratem i protektoratem, Kińczycy zdecydują się ogłosić niezależność i neutralność.
Mapa celów na najbliższe tygodnie/miesiące: