Z prostego względu: nikt mnie tu poza Ametystem nie zna, zjawiłem się z nikąd, powagi mi zdecydowanie brakuje, a i aktywność moja jest raczej wybiórcza.
Tak nieofensywnie zupełnie,a raczej samokrytycznie. Wybór mojej osoby na stolic... Stołek poselski, a prawdopodobnie także stołek wicemarszałkowski obrazuje ogrom kryzysu demograficznego jaki dotknął Republikę.
Generalnie nie pisałbym tutaj tego, ale po zobaczeniu prywatnej wiadomości głupio mi było nie poinformować o tym. Tym bardziej, že moja aktywność tutaj ostatnimi czasy ležy totalnie.
Ale jak ten horror juž minie to moja (i pewnie nie tylko moja) aktywność tutaj się zwiększy. Na dzień dzisiejszy zaglądam tutaj co drugi dzień i jest to dosłownie chwila. Wątków juž dawno bym pozakładał trochę nt. języka obcego oraz udostępnił nieco materiałów (a nie ukrywam, že kilka nowych koncepcji się w głowie jakiś czas temu zrodziło) no, ale niestety...
Właśnie odczytałem @Tadeusz Krasnodębski PW od Ciebie i uwierz mi, že na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie być aktywnym. Zapewne jak dobrze wiesz, matury tuž tuž i obstawiam, že nie jestem tutaj jedyny z tym problemem. No, a jak matury to i wiadomo tež, že i czasu brak, bo im bližej do nich, tym częściej i dłužej siedzisz i zakuwasz (przynajmniej ja tak mam).
@Antoni Kacper Burbon-Conti ależ drogi Antku, gdzieżbym tak śmiał pomysleć? Ja tylko nieśmiało zauważę, że jeszcze za żadnego prezydenta nie było tak źle, ale absolutnie nic nie imputuję
Jeżeli ktoś odejdzie, a kraj jest na skraju upadku (nie wliczając poważnych sytuacji realnych), to: a) jest tchórzem, b) chce, żeby coś szybciej upadło, c) nie ma wiary w siebie.
I muszę z przykrością stwierdzić, że sytuacja, kiedy Marszałek-Senior, pomimo logowania się, lekceważy w sumie jedno z najważniejszych głosowań kadencji jest karygodna
Ponieważ jutro w okolicy godziny 13 mija ostateczny termin powołania Marszałka Parlamentu, byłem zmuszony powołać Posła prowadzącego tymczasowo obrady Parlamentu - w tej sytuacji Tadeusza.
W sumie Bialenia to ziemie sarmackie, więc będzie można rzucić hasłem "atlantyda goes home". Sarma wtedy będzie miała 2 identyczne wyspy w administracji samorządowej. xD
Zgadzam się, obecnie nie ma podstaw do ogłoszenia stanu nadzwyczajnego, bo powinno wcześniej wydać się ustawę. Przepis Konstytucji jest zbyt blankietowy.
Oczywiście, że obecnie nie ma wystarczającej podstawy prawnej do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Obecny przepis jest w gruncie rzeczy blankietowy, czyli zbyt ogólny. Innymi słowy - zbyt duży zakres został przekazany do uregulowania w akcie niższego rzędu, co powoduje, że przepis konstytucyjny właściwie nie zawiera kompetencji. Upraszczając obecną sytuację, norma wygląda tak: "X może czynić A w sytuacji wskazanej w B", przy czym B nie nie istnieje.
Jak tak dalej pójdzie, trzeba będzie ogłosić stan wyjątkowy. Tylko na razie nie ma do tego podstaw, bo ustawa specjalna o stanie wyjątkowym nigdy nie została uchwalona.
Rozwiązanie dobre, ale w przypadku kiedy byliby chętni na posłowanie, a tymczasem jeszcze nikt nie zgłosił swojej kandydatury do wyborów parlamentarnych.
Przy wybieraniu Sędziów i przy ustawach specjalnych potrzebna jest większość kwalifikowana (a więc 2/3), przy czym wymaga się, aby głos oddało co najmniej połowa Posłów, zgodnie z Konstytucją i Ustawą o sądownictwie.
By nieco ożywić życie publicystyczne w Republice, pragnę powrócić do idei felietonów publikowanych w ramach Klubu Konserwatywnego. Pierwszy właśnie się ukazał. Zapraszam do polemiki lub publikacji własnych przemysleń w tym, czy innym temacie, czy to w ramach Klubu, czy też za pośrednictwem innej instytucji.
@Severino Castiglioni Coś pomieszałeś kadencje w rozporządzeniu. Owszem, że do XXXVI, ale dlaczego potem jest napisane o XXXV i podpisujesz się jako szef następnej?
Zostały dopisane do profili odznaczenia nadane z okazji obchodów rocznicy Powstania Marcowego, ale gdyby okazało się, że kogoś przypadkiem pominąłem, to proszę zgłaszać.